Rozdział 426 List zrozumienia
„Philip, co cię tu sprowadziło?” Twarz Lauren zmieniła się, gdy zobaczyła ojca Jamiego, Philipa Larka, w drzwiach.
„Co? Nie jestem mile widziany?” Philip prychnął, otworzył drzwi i wszedł do domu.
Lauren nie chciała, żeby Philip tu był, ale poczuła się trochę winna, gdy przypomniała sobie, że Jamie nadal jest zatrzymany.