Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 151 Wściekłość
  2. Rozdział 152 Sandra Leicester
  3. Rozdział 153 Opracowany
  4. Rozdział 154 Przeprowadzka
  5. Rozdział 155 Dziecko
  6. Rozdział 156 Zazdrość
  7. Rozdział 157 Przyznaj się do porażki
  8. Rozdział 158 Przeprosić? Nie ma mowy!
  9. Rozdział 159 Nienawiść
  10. Rozdział 160 Niewidomy
  11. Rozdział 161 W poszukiwaniu Jasmine
  12. Rozdział 162 Jasmine Kłamie
  13. Rozdział 163 W ramionach Caleba
  14. Rozdział 164 Dziwne uczucie
  15. Rozdział 165 Coś ważnego
  16. Rozdział 166 Uzyskaj rozwód
  17. Rozdział 167 Propozycja
  18. Rozdział 168 Miękki dotyk
  19. Rozdział 169 Brak przestępstwa
  20. Rozdział 170 To już koniec
  21. Rozdział 171 Co się dzieje?
  22. Rozdział 172 Kłopoty
  23. Rozdział 173 Nic, co możesz zrobić
  24. Rozdział 174 Posterunek policji
  25. Rozdział 175 Tortury
  26. Rozdział 176 Panika
  27. Rozdział 177 Oszczerstwo
  28. Rozdział 178 Caleb, jesteś tutaj
  29. Rozdział 179 Ból serca
  30. Rozdział 180 Zdrada i oszustwo
  31. Rozdział 181 Żal
  32. Rozdział 182 Beznadziejny
  33. Rozdział 183 Pewna osoba
  34. Rozdział 184 Koniec nas
  35. Rozdział 185 Wybaczenie
  36. Rozdział 186 Zapomniany
  37. Rozdział 187 Dziwne
  38. Rozdział 188 Popis
  39. Rozdział 189 Ucieczka
  40. Rozdział 190 Wyjmij je

Rozdział 4 Do Grupy Jacobsa

Lara słyszała o musli w przeszłości. Było to coś zrobionego z najlepszych orzechów i okruchów owsianych zmieszanych z miodem. Było bardzo zdrowe.

Usta Lary wygięły się w uśmiechu. „Cóż, jest prezesem spółki giełdowej”.

Uważała, że nie można ich porównywać do prezesa spółki giełdowej.

Shelly tęsknie spojrzała za drzwi. „Pani

Walker, jesteś tu już dość długo, prawda? Widziałeś jak wygląda pan Jacobs? Słyszałem, że nie lubi wywiadów. Nie ma też żadnych jego zdjęć w sieci. Nie wiem jak wygląda. Jeśli jest przystojny, to... może... cóż, mogę wykorzystać tę pracę na swoją korzyść. Jeśli uda mi się go tu spotkać i zakocha się we mnie od pierwszego wejrzenia, to będzie niezły ubaw!"

Lara pokręciła głową.

Sklep spożywczy był otwarty od prawie sześciu miesięcy, ale nigdy nie widziała prezesa Jacobs Group.

Oczywiście Lara również nie była ciekawa, jak wygląda CEO Jacobs Group.

Szybko skończyła chleb i mleko i miała zamiar zająć się sprzątaniem. Wtedy Shelly zaczęła krzyczeć. „O mój Boże! Panno Walker, spójrz! Spójrz tam!”

Shelly spojrzała za okno z wyrazem szoku na twarzy.

Lara podążyła za jej wzrokiem i zobaczyła czarnego Maybacha zaparkowanego niedaleko Jacobs Group. Luksusowe samochody za nim również się zatrzymały.

„To pan Jacobs! To pan Jacobs!” Shelly wybiegła ze sklepu i spojrzała na czarnego Maybacha. Wszystko, co mogła zobaczyć, zanim zasłonił jej się widok, to para czarnych butów.

Patrząc na ludzi otaczających CEO Jacobs Group, na twarzy Shelly pojawił się wyraz żalu. „Szloch. Nie mogłam zobaczyć jego twarzy”.

Lara nie przejmowała się tym zbytnio. Po prostu spojrzała w tamtym kierunku i zaczęła wykonywać swoją codzienną pracę.

Shelly była przez chwilę zdenerwowana, ale potem postanowiła pomóc Larze.

Po skończonym sprzątaniu Lara trochę się przeciągnęła.

Telefon zaczął dzwonić, więc Lara podeszła, żeby odebrać.

„Okej, dostawa zostanie zrealizowana wkrótce.”

„O co chodzi, panno Walker?” Shelly spojrzała na Larę.

„Grupa Jacobs chce, żebyśmy dostarczyli paczkę wody butelkowanej” odpowiedziała Lara.

„Więc idź”. Oczy Shelly rozbłysły. „Będę pilnować sklepu. Panno Walker, powinnaś pójść i zobaczyć, czy uda ci się spotkać z panem Jacobsem”.

Lara pokręciła głową z uśmiechem. „To się nie wydarzy. Biuro CEO jest na najwyższym piętrze. Zamierzam zostawić wodę tylko w recepcji”.

Lara poczuła się trochę dziwnie. Jak na firmę taką jak Jacobs Group, w całej firmie było mnóstwo dystrybutorów wody. Wcześniej zamawiali głównie napoje bezalkoholowe, dlaczego więc nagle zamawiali wodę butelkowaną?

Następnie przyniosła do recepcji pudełko z wodą butelkowaną.

Recepcjonistka uśmiechnęła się do Lary i powiedziała: „Pani Walker, proszę, czy mogłaby pani zanieść wodę na najwyższe piętro? Jest to wymagane przez Adama Jacobsa. Jesteśmy tu trochę zajęci i nie możemy opuścić naszych stanowisk”.

„Okej.” Lara nie miała z tym problemu. Podniosła pudełko i poszła w stronę windy.

Dopiero gdy Lara weszła do windy, dwie recepcjonistki spojrzały na siebie ze zdziwieniem na twarzach.

„Dlaczego Adam Jacobs chciał, aby kierownik sklepu dostarczył wodę na najwyższe piętro? Biuro dyrektora generalnego również znajduje się na najwyższym piętrze. Nie każdy mógłby tam postawić stopę ”.

„Czy możliwe, że Adam Jacobs coś do niej czuje?”

„Cicho, bądź cicho. Nie pozwól, żeby inni cię usłyszeli.

Regulamin firmy stanowi, że powinniśmy rozmawiać o innych za ich plecami.

Lara spojrzała na wyświetlacz windy, gdy winda jechała w górę budynku. Gdy winda dotarła na najwyższe piętro, Lara wysiadła.

Na najwyższym piętrze było tylko jedno biuro. Lara stanęła przed windą i rozejrzała się, ale nie mogła dostrzec nikogo innego.

Po chwili wahania podeszła do drzwi biura i lekko zapukała.

„Proszę wejść.” Z wnętrza biura dobiegł znajomy głos.

Na początku Lara nie czuła, że coś jest nie tak. Aż do momentu, gdy otworzyła drzwi i zobaczyła znajomą twarz. Po tym Lara była zaskoczona.

„Caleb, co tu robisz?”

Mężczyzna stojący na środku pokoju z teczką w ręku skrzyżował spojrzenie z Larą. Caleb również był zaskoczony.

„Co ona tu robi?”

Pierwszą myślą, jaka przyszła Calebowi do głowy, było to, że Lara dowiedziała się o jego tożsamości. Otworzył usta, jakby chciał coś powiedzieć, ale Lara go wyprzedziła.

„Caleb, pracujesz w Jacobs Group? Jesteś Adam Jacobs?” Oczy Lary rozszerzyły się w szoku.

„Nic dziwnego, że Jacobs Group nagle zamówił pudełko wody butelkowanej. On to robi dla mnie!” pomyślała Lara.

Lara nie spodziewała się, że na profilu Caleba napisał, że pracuje dla małej firmy. Jak Jacobs Group może być postrzegana jako mała firma?

Zmuszając się do uspokojenia, Lara rozejrzała się i podeszła do Caleba. Następnie ściszyła głos i powiedziała: „Caleb, czy złożyłeś to zamówienie za pieniądze firmy czy swoje? Jeśli użyłeś pieniędzy firmy, to nie rób tego więcej w przyszłości. Słyszałam, że ludzie pracujący w Jacobs Group to elity. Nie pozostawiaj złego wrażenia tylko dlatego, że próbowałeś pomóc mojemu biznesowi”.

تم النسخ بنجاح!