Rozdział 3: Singiel w małżeństwie
Twarz Sereny zrobiła się gorąca. „O czym ty mówisz? Mówiłam o mięśniach!”
Jason uśmiechnął się i powiedział: „To właśnie powiedziałem. Chociaż pismo jest inne, wymowa jest taka sama. Jestem pewien, że tobie też się podoba”.
Serena: „…”
Zanim zdążyła cokolwiek powiedzieć, pocałował ją w usta.
Na początku pocałował ją lekko, ale gdy zobaczył, że nie stawia oporu i współpracuje, pogłębił pocałunek.
Oboje są teraz w szczytowej formie, więc naturalnie jest to coś więcej niż tylko namiętny pocałunek.
W krótkim czasie salon wypełnił się powiewem wiosny...
Dopiero gdy nagle zadzwonił telefon komórkowy, Serena trochę się obudziła.
Początkowo chciała odłożyć słuchawkę, ale gdy zobaczyła na wyświetlaczu słowo „mąż”, nagle oprzytomniała.
„Nie ruszaj się. Odbiorę telefon”.
Ethan nigdy nie dzwoni do niej z własnej inicjatywy. Skoro on podjął inicjatywę, żeby się z nią skontaktować, coś musi być na rzeczy.
Jason zobaczył na jej telefonie słowo „mąż” i jego aura natychmiast stała się zimna. „Czy jesteś mężatką?”
Serena kopnęła go i powiedziała: „Porozmawiajmy o tym później. Muszę odebrać telefon”.
Nieszczęśliwy głos Ethana dobiegł z telefonu: „Gdzie poszedłeś? Czemu nie jesteś w domu?”
Serena powiedziała: „Czy nie chcesz zawsze trzymać się ode mnie z daleka? Powinieneś się cieszyć, że mnie nie ma w domu”.
Ethan prychnął: „Myślisz, że przyszedłem do ciebie, bo za tobą tęskniłem? Przestań fantazjować. Gdyby nie dziadek, nie zawracałbym sobie tobą głowy. Czy zapomniałeś, że dziś jest dzień, w którym trzeba wrócić do starego domu, żeby towarzyszyć dziadkowi?”
Serena przypomniała sobie, że dziś jest piątek, dzień, w którym należy odwiedzić dziadka.
Ona i Ethan zazwyczaj mieszkali w swoim pokoju ślubnym, a w każdy piątek wieczorem wracali do starego domu i zostawali tam do niedzielnego popołudnia, zanim udali się do domu.
Serena powiedziała: „Jestem teraz zajęta. Ty wróć pierwsza. Później sama pojadę do starego domu. Wyjaśnię to dziadkowi osobiście...”
Tutaj wydarzyło się coś nieoczekiwanego i głos Sereny pod koniec stał się nieco dziwny.
Pytający głos Ethana dobiegł z telefonu: „Co robisz? Dlaczego twój głos brzmi tak dziwnie?”
Serena spokojnie powiedziała: „Próbujemy odtworzyć życie”.
Ethan prychnął: „Myślisz, że będę zazdrosny, jeśli powiesz to celowo? Nie rób takich sztuczek, żeby przyciągnąć moją uwagę. Nie obchodzi mnie to i nie dam się oszukać”.
„Nie myśl, że nie oglądałem japońskich programów rozrywkowych z dowcipami. Czy stoisz na maszynie do potrząsania tłuszczem, żeby odebrać mój telefon?”
Serena powiedziała: „Czy widziałeś kiedyś słynny japoński film „Śpiący mąż”? Jesteś bardzo odpowiedni do zagrania męża, który śpi od początku do końca”.
"Ty……"
Serena nie chciała już go słuchać i odłożyła słuchawkę.
Chciała zadać Jasonowi jakieś pytanie , ale złapał ją za brodę i zapytał: „Wyjaśnij mi, co się dzieje z twoim mężem?”
„ Jeśli jesteś mężatką, nie ma potrzeby, żebyśmy kontynuowali. Nie chcę być urządzeniem do debugowania między tobą a twoim mężem”.
Serena powiedziała: „Chociaż jestem mężatką, jestem singielką w małżeństwie”.
Usta Jasona drgnęły. „Chiński jest naprawdę głęboki i rozległy. Potajemnie rozwinął tak niejasne słowo bez mojej wiedzy”.
Serena była zbyt leniwa, żeby odpowiedzieć na jego docinki. „Nie martw się, nie będzie żadnych przypadków złapania kochanki. Mój mąż i ja podpisaliśmy umowę rozwodową w dniu naszego ślubu. On również wspiera mnie w znalezieniu mężczyzny na zewnątrz. Był jeszcze bardziej niespokojny niż ja, jeśli go nie znajdę, z obawy, że będę miała do niego uczucia”.
„Słyszałeś tę rozmowę przed chwilą. Nie boję się, że mój mąż dowie się, że mam faceta na zewnątrz”.
„ On ma też kobietę na zewnątrz. Jeśli odważy się cię złapać, zabiorę cię, żebyś złapał jego kobietę i dał upust swojemu gniewowi. Nie pozwolę, żebyś poniósł jakąkolwiek stratę”.
Jason uniósł brwi, w końcu przestał się przejmować faktem, że ona jest mężatką i pochylił głowę, by ją pocałować.
Serena odwróciła głowę, by uniknąć jego ust i delikatnie go odepchnęła. „Przestań, pospiesz się i dokończ to, muszę wrócić na kolację do starszych”.
Po szybkim zakończeniu bitwy Serena poszła do łazienki, aby wziąć szybką kąpiel, po czym pojechała w kierunku starego domu Quincy'ego.
Ethan czekał na nią przy bramie dworu.
Serena wysiadła z samochodu, oddała kluczyki ochroniarzowi i weszła do rezydencji ramię w ramię z Ethanem.
Ethan spojrzał na Serenę, która szła pewnym krokiem, i prychnął pogardliwie.
Skłamała również, że wczoraj wieczorem i teraz szukała mężczyzn, ale teraz kłamstwo wyszło na jaw.
Serena nie wiedziała, co myśli, ale kiedy nagle usłyszała jego szyderczy śmiech, poczuła, że cierpi na jakąś poważną chorobę i w milczeniu odsunęła się od niego.
W starym domu Grace z ponurym wyrazem twarzy przyglądała się służącym podającym dania.
Ethan stał się zauważalnie bardziej powściągliwy i powiedział uprzejmie: „Mamo, wróciliśmy”.
Serena również od niechcenia krzyknęła „Mamo” i stanęła z boku z pozbawionym wyrazu wyrazem twarzy.
Grace rzuciła mu ostre spojrzenie. „Komu pokazujesz swoją surową twarz?”
Serena spokojnie powiedziała: „Czy ty też nie zachowujesz powagi? Uczę się od ciebie”.
Grace prychnęła: „Mój mąż nie żyje, czy twój mąż też nie żyje?”
Serena: „…”
Ta supermęska teściowa zachowuje się tak, jakby cały świat był jej coś winien. Atakuje bez żadnego rozróżnienia ze wszystkich stron, nie oszczędza nawet własnego syna.
„ Uważaj na słowa. Mężem Sereny jest Ethan . Czy nie przeklinasz Ethana ?” Nagle rozległ się stary głos.
Dziadek Quincy zszedł z góry, wspierany przez gospodynię.
Grace spojrzała na dziadka Quincy'ego i rzekła sarkastycznie: „Masz więcej niż jedno wnuczę, więc co złego w tym, że wybiorę jedno, żeby je zrugać?”
„Och, zapomniałem, twój drugi wnuk nie żyje, tak samo jak twój syn i jego kochanka”.
„Masz tyle szczęścia. Masz wnuki, póki żyjesz. Kiedy umrzesz i pójdziesz do piekła, nadal będziesz mieć wnuki na dole”.
„Jeśli pomyślisz o tym w ten sposób, czy nie uważasz, że bycie żywym jest dobre, a umieranie też nie jest złe? W każdym razie, będziesz mieć wnuki, gdziekolwiek pójdziesz”.
dziadka Quincy'ego zadrżały gwałtownie i nie mogła wymówić ani słowa.
Serena spojrzała na dziadka Quincy'ego i poczuła, że jest trochę żałosny. Był stary, a nadal go karcono jak wnuka.
Ale potrafiła też zrozumieć niechęć Grace, bo Quincy był jej to winien...