Rozdział 191 Odszkodowanie
Mężczyzna zmarszczył brwi. „Uparta jak oślica”. Co się z nią stanie, jeśli się nie pojawi? Usta tych bogatych kobiet z wyższych sfer zabiją ją w mgnieniu oka. Jean się uśmiechnęła. „To nie jest twój pierwszy dzień znajomości ze mną”.
Odwróciła się i odeszła, gdy tylko skończyła mówić, ale zdała sobie sprawę, że zamek błyskawiczny jej ubrania przykleił się do płaszcza Edgara. Zanim się zorientowali, jeden z nich zatoczył się i upadł na drugiego, przez co ich ciała mocno się do siebie przycisnęły.
Cóż za zbieg okoliczności. Jean zmarszczyła brwi i siłą odsunęła zamek błyskawiczny od płaszcza Edgara. Edgar przypomniał jej chłodno. „Mój garnitur jest ręcznie zrobiony z drogich materiałów”.