Rozdział 57
Murray nie mógł już tego znieść. Po kilku sekundach słuchania rozłączył się i natychmiast przełączył telefon na tryb samolotowy. W końcu zaznał spokoju.
Wchodząc przez drzwi wejściowe, Murray poczuł, że jego irytacja ustępuje, i westchnął ciężko.
Gdy wszedł na górę, z jakiegoś powodu poczuł, że przyciąga go kuchnia.