Rozdział 183 183
Nelly zmarszczyła brwi, jej oczy zwęziły się w intensywnym spojrzeniu. Kara, którą wymierzyła wcześniej, wyraźnie nie była wystarczająca. Nagle do pokoju weszli Chris i Tommy, ten drugi przeklinając pod nosem na irytującą obecność kobiety.
„Ona może być irytująca, ale nie dorównuje twojemu błyskotliwemu dowcipowi” – powiedział Chris, a w jego oczach było widać podziw dla Tommy’ego.
Tommy leniwie uniósł brew, a na jego ustach pojawił się uśmieszek. „Oczywiście. Wiedziałem dokładnie, co miała na myśli, gdy tylko spojrzała w górę”.