Rozdział 679 Unikalne połączenie
Loraine była tak zdenerwowana, że myślała, że nawet ciężkie westchnienie może zniszczyć kruchą nadzieję przed nią. Wstrzymała oddech, przepełniona niepokojem i nadzieją.
Marco nigdy nie pozwolił jej się rozczarować. Po walce, jego oczy powoli się otworzyły, zerkając na nieznany sufit, zanim rozpoznanie wypełniło jego twarz. Odwracając głowę, zobaczył Loraine przy swoim łóżku.
Jej oczy były opuchnięte i podkrążone, co świadczyło o stresie poprzedniej nocy.