Rozdział 542 Szaleństwo Keely'ego
Kiedy Keely usłyszała oświadczenie Marca, straciła wszystkie swoje wcześniejsze fantazje i oczekiwania. Niemal natychmiast osłabła i oblał ją zimny pot.
Ręka, w której trzymała nóż, drżała bez końca, a jej umysł był w rozsypce. Nie mogła powstrzymać się od pytania, jak do cholery skończyła w ten sposób?
Zrobiła tak wiele, żeby przeżyć, że po prostu nie mogła znieść myśli o śmierci. Ale wiedziała bardzo dobrze, że Marco nie lubił być zagrożony, zwłaszcza przez kogoś, kto ryzykował życie, żeby to zrobić.