Rozdział 484 Głupi i ignorancki
„Wolę jedzenie z Dukeland” – wyznał Leopold Keely.
Zachowanie Kleina zmieniło się na niepokój. „Może moglibyśmy rozważyć restaurację w stylu Dukeland?” zaproponował.
Loraine parsknęła śmiechem w chwili, gdy wszyscy inni zmagali się z życzeniem Leopolda.