Rozdział 1324 Jego niespokojny umysł
Tymczasem Keely, świeżo wypisana ze szpitala, była na zakupach z Marco. Twierdziła, że chce kontynuować tam, gdzie skończyli, aby odzyskać wspomnienia, którymi się dzielili.
Przez ostatnie kilka dni Marco nie mógł pozbyć się wrażenia, że coś jest nie tak z „Loraine”. Nie potrafił tego dokładnie określić, ale po prostu wydawała się inna. Założył, że to dlatego, że jeszcze nie odzyskała pamięci i uznał, że wszystko wróci do normy, gdy już to zrobi. Więc poszedł z nią bez żadnych skarg.
Loraine zawsze była zdeterminowana, by się wyróżniać, ale odkąd się obudziła, zdawała się tracić ten ogień. Teraz wszystko, do czego dążyła, miało wyrachowany, dochodowy kąt, a niewiele robiono wyłącznie z pasji.