Rozdział 1320 Zlokalizowaliśmy Loraine
Jimmie kipiał z frustracji z powodu uporu Marca. „Jesteś coraz gorszy!” – wykrzyknął. „Czyż nie rozmawialiśmy o tym kilka dni temu? Jak myślisz, jak Loraine czułaby się, widząc cię w takim stanie? Chcesz, żeby poczuła się odpowiedzialna?”
Wspomnienie Loraine sprawiło, że Marco zesztywniał, a jego stanowcza postawa wyraźnie go przygnębiła.
Był bliski przyjęcia rady Jimmiego, by odpocząć, gdy drzwi biura gwałtownie się otworzyły. Carl stał tam, brzęcząc z podniecenia. „Panie, myślimy, że zlokalizowaliśmy panią Torres!”