Rozdział 1317 O włos od wypadku
Keely opuściła miejsce pana K, w pełni poinformowana i przygotowana. W tym momencie lokaj zapukał do drzwi.
„Sir, zgodnie z poleceniem, pani Torres została umieszczona w pańskim pokoju” – oznajmił kamerdyner, zatrzymując się w drzwiach, nie wchodząc, lekko się kłaniając. „Jakie będą pańskie następne kroki?”
Pan K, nie odwracając wzroku od widoku na zewnątrz, w jego oczach widać było odrobinę satysfakcji, powiedział: „Skoro zamierzamy wyeliminować Loraine, sądzę, że wypadałoby się z nią pożegnać”.