Rozdział 1290 Karolina była oszołomiona
Na początku Caroline była oszołomiona. Potem wpadła w złość i syknęła: „Jak to możliwe?”
Po rozejrzeniu się po małym sklepie pięknymi, niebieskimi oczami, powiedziała stanowczym tonem: „Nie widziałam terminala do kart kredytowych. Przestań wymyślać wymówki dla swojego skąpstwa!”
Zarówno Loraine, jak i Marco milczeli.