Rozdział 1003 Złamane ręce
Loraine i Marco wymienili spojrzenia, oboje zdezorientowani. Biorąc pod uwagę ich prestiżową pozycję, było niezwykłe, że odmówiono im wstępu, zwłaszcza w tak niegrzeczny sposób.
Loraine była szczególnie zdziwiona zachowaniem młodego mężczyzny. Początkowo był chłodny, ale uprzejmy. Dlaczego więc jego zachowanie zmieniło się tak drastycznie po obejrzeniu zdjęcia?
Z tymi myślami wirującymi w jej umyśle, twarz Loraine stała się surowa. Podejrzewała, że Ghosthand był powiązany z naszyjnikiem, ale gwałtowna reakcja jego syna na jego widok wywołała kolejne pytania.