Rozdział 55: Najlepszy uczeń jest właśnie taki
Grace popijała sok ze szklanki przez słomkę i spojrzała na Yolandę z uniesioną brwią. „Twoja własna oryginalna piosenka, nie możesz jej sama zaśpiewać i zagrać?”
Yolanda jest czarująca, a jej uśmiech jest delikatny jak kwiat. „Oczywiście, że potrafięśpiewać i grać sama, ale byłoby to bardzo monotonne. Moi koledzy z klasy mówią, że chcieliby, żebym śpiewała i tańczyła w tym samym czasie!”
W tym momencie odwróciła się i zapytała stojących obok uczniów: „Czy to prawda?”