Rozdział 559
„A tak na marginesie, wygrałam wyścig” – powiedziała Bridget z ukrycia, z małego tłumu zebranego wokół mnie.
Nicholas nadal mnie trzymał, a Veronica, Jessica i Elva były blisko. Wszyscy, jak się wydawało, martwili się o mnie – wszyscy oprócz Bridget, która powiedziała ponownie: „Czy nagrałaś mój finisz? Czy go widziałaś?”
Zignorowałam ją i zamiast tego skupiłam się na bliskości Nicholasa. Jego cieple. Sile jego ramion wokół mnie, zawsze mnie chroniących. Jego zapachu, lekko przyćmionego przez słoną wodę przylegającą do jego skóry i włosów.