Rozdział 495
Wcześnie następnego ranka, o świcie, Jessica, Bridget, Veronica i ja zostałyśmy przydzielone do czterech różnych łodzi. Przez jakiś czas mogłyśmy się nawzajem śledzić, cztery łodzie pędziły w stronę wschodu słońca.
Potem zobaczyłem wyspę. Była większa niż myślałem, okrągła, z plażą na zewnątrz i gęstą dżunglą upchniętą w środku.
Cztery łodzie skręciły w coraz szersze kierunki, prawdopodobnie po to, by zatrzymać się i wysadzić swoich kandydatów w różnych punktach plaży. Wkrótce straciliśmy się z oczu.