Rozdział 488
Po kilku pocałunkach Nicholas przeprosił, żeby przebrać się w swoje kąpielówki. Postanowiłam zostać, wiedząc, że jeśli pójdę z nim, będziemy tak bardzo rozproszeni przez tak długi czas, że nasza nieobecność z pewnością zostanie zauważona.
Nie, lepiej było się na razie rozstać.
Poszłam do łazienki i spojrzałam na siebie w lustrze. Zielony kostium kąpielowy, który wybrał dla mnie Nicholas, był pełen smaku. Rzeczywiście podkreślał moje krągłości, ale w elegancki sposób. Mój brzuch i plecy były odsłonięte, ale nie na tyle, żebym czuła się naga, jak wtedy, gdy miałam na sobie bikini.