Rozdział 420
„Cudownie” powiedziała Bridget z jeszcze szerszym uśmiechem niż poprzednio.
To był piękny uśmiech, wszystkie perłowo białe zęby. Wyglądała jak aktorka z pierwszej ligi. Jej makijaż był na miejscu. Nawet jej włosy były idealnie ułożone. Zastanawiałem się, ilu stylistów podróżowało z nią. Nie było niczym niezwykłym, że tutaj był zespół. Wielu innych uczestników również.
„Jestem taka szczęśliwa, że – och.” Wzrok Bridget zatrzymuje się na tym, gdzie Nathan rozmawia z Jessicą. Oboje wyglądają na strasznie nieszczęśliwych. „Lepiej pójdę się tym zająć. Porozmawiamy później.”