Rozdział 412
„Służąca! O, gdzie jest moja służąca!” – zawołała Bridget z centrum sali balowej, która znów była naszą prowizoryczną sceną. Prawdziwa scena była obecnie przygotowywana na końcu sali . Od czasu do czasu dźwięk młotków lub pił przecinał naszą próbę.
Bridget dała mi znak, więc teraz jestem zmuszony przejść na środek sceny.
„Mój prawdziwy kochanek będzie tu za chwilę. Służąca, proszę! Musisz mi pomóc. Pilnuj drzwi, a jeśli ktoś przyjdzie, musisz nas o tym powiadomić!”