Rozdział 368
Wtedy Nicholas znów przemówił do mnie: „Spójrz na mnie, Piper”.
Na początku się zawahałam, ale on nie ruszył się ze swojego miejsca przede mną, jakby cierpliwie czekał, aż wyjdę.
Więc w końcu odważyłem się spojrzeć w górę.
Wtedy Nicholas znów przemówił do mnie: „Spójrz na mnie, Piper”.
Na początku się zawahałam, ale on nie ruszył się ze swojego miejsca przede mną, jakby cierpliwie czekał, aż wyjdę.
Więc w końcu odważyłem się spojrzeć w górę.