Rozdział 438 Chcesz odwdzięczyć się przysługą
Mason pokręcił głową. „Powiedziałem, że mam dziś pewną sprawę do załatwienia i poprosiłem go, żeby przyszedł jutro”.
„Jakieś interesy?” Eliza była przez chwilę zdezorientowana.
Mason uśmiechnął się bezradnie: „Spałeś, prawda? Nie byłem w nastroju, żeby go leczyć”.