Rozdział 399 Daj mi o tym pomyśleć
Po południu Rosalynn udała się do posiadłości, którą zarządzała.
Gdy zbliżał się wieczór, spojrzała na zegarek i szybko udała się do domu Debory.
Debora siedziała w salonie, pochłonięta książką, a na nosie miała okulary do czytania.