Rozdział 270 Sekretarz osobisty
„Naprawdę? Mówisz poważnie, Rosalynn? Tylko żartowałem.”
Valeria nie spodziewała się, że jej lekceważąca uwaga wywoła tak szybką obietnicę ze strony Rosalynn.
„Wzięłam to sobie do serca” – odpowiedziała poważnie Rosalynn.