Rozdział 198 Obrzydliwe
We wspólnocie panowała spokojna atmosfera, kojąca zmysły.
W jego sercu znajdowało się sztuczne jezioro, otoczone z obu stron bujną roślinnością.
Niebo miało intensywnie błękitny kolor, ozdobiony puszystymi, białymi chmurami, a delikatny wietrzyk dodawał otoczeniu odrobinę artystycznego uroku.