Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 151 Zadanie Ashiny: 19
  2. Rozdział 152 Zadanie Ashiny: 20
  3. Rozdział 153 Zadanie Ashiny: 21
  4. Rozdział 154 Zadanie Ashiny: 22
  5. Rozdział 155 Zadanie Ashiny: 23
  6. Rozdział 156 Zadanie Ashiny: 24
  7. Rozdział 157 Zadanie Ashiny: 25
  8. Rozdział 158 Zadanie Ashiny: 26
  9. Rozdział 159 Zadanie Ashiny: 27
  10. Rozdział 160 Zadanie Ashiny: 28
  11. Rozdział 161 Zadanie Ashiny: 29
  12. Rozdział 162 Zadanie Ashiny: 30
  13. Rozdział 163 Zadanie Ashiny: 31
  14. Rozdział 164 Zadanie Ashiny: 32
  15. Rozdział 165 Zadanie Ashiny: 33
  16. Rozdział 166 Zadanie Ashiny 34
  17. Rozdział 167 Zadanie Ashiny: 35
  18. Rozdział 168 Zadanie Ashiny: 36
  19. Rozdział 169 Zadanie Ashiny: 37
  20. Rozdział 170 Zadanie Ashiny: 38
  21. Rozdział 171 Zadanie Ashiny: 39
  22. Rozdział 172 Zadanie Ashiny: 40

Rozdział 84

Po przebraniu się Daniel i ja zabraliśmy dwóch naszych ochroniarzy i poszliśmy na zakupy. Zapytał: „Gdzie chciałabyś iść na zakupy, moja Luno?” Odpowiedziałam: „Nigdy nie robiłam zakupów na Union Station. Dlaczego nie pójdziemy tam?” Uśmiechnął się i powiedział: „Bardzo bym chciał. Chcę tego, co cię uszczęśliwia”. Kiedy jechaliśmy z tyłu Hummera, podeszłam do niego i oparłam głowę na jego ramieniu. Powiedziałam: „Jesteś taki wygodny”. Zachichotał i powiedział: „Wygodny? To nie jest coś, co słyszę codziennie”. Powiedziałam: „Zawsze mogę się całkowicie zrelaksować w twoich ramionach. Uwielbiam to”. Westchnął i powiedział: „W takim razie ty też jesteś wygodny. Zawsze się całkowicie relaksuję, kiedy cię trzymam”. Powiedziałam: „To ta cholerna więź partnerska”. Powiedział : „Okej. Naprawdę chcę usłyszeć historię stojącą za tym powiedzeniem. Ty i twoi rodzice mówicie to cały czas. Kyra też”. Zaśmiałam się i powiedziałam: „Okej. Opowiem ci o tym przy kolacji w galerii handlowej”. Uniósł brwi i powiedział: „Naprawdę każesz mi czekać?” Powiedziałam: „Nie mam czasu, żeby ci teraz powiedzieć. Już jesteśmy”. Prychnął, gdy otworzyły się moje drzwi i ktoś pomógł mi wysiąść z Hummera. Podeszłam do Daniela, a on chwycił mnie za rękę.

Powiedział: „Okej, dokąd chcesz najpierw pójść”. Powiedziałam: „Do sklepu z bielizną”. Potem kazałam mu się pochylić i szepnęłam mu do ucha: „Bo ciągle mi je zrywasz”. Zachichotał : „Chyba ci ich brakuje”. Skinęłam głową i weszliśmy do sklepu, podczas gdy ochroniarze pilnowali na zewnątrz. Zaczęłam pokazywać różne komplety biustonoszy i majtek, a on cały czas kiwał głową i się uśmiechał. Kiedy skończyłam, miałam kilka kompletów. Wtedy zaczął łapać duplikaty każdego kompletu. Powiedziałam: „Co robisz?” Powiedział: „Pierwszy zestaw zostanie skradziony. Powinieneś od tej pory automatycznie tak zakładać”. Zaśmiałem się i pokręciłem głową, stojąc w kolejce do kasy.

Po zapłaceniu za bieliznę powiedział:

تم النسخ بنجاح!