Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 101
  2. Rozdział 102
  3. Rozdział 103
  4. Rozdział 104
  5. Rozdział 105
  6. Rozdział 106
  7. Rozdział 107
  8. Rozdział 108
  9. Rozdział 109
  10. Rozdział 110
  11. Rozdział 111
  12. Rozdział 112
  13. Rozdział 113
  14. Rozdział 114
  15. Rozdział 115
  16. Rozdział 116
  17. Rozdział 117
  18. Rozdział 118
  19. Rozdział 119
  20. Rozdział 120
  21. Rozdział 121
  22. Rozdział 122
  23. Rozdział 123
  24. Rozdział 124
  25. Rozdział 125
  26. Rozdział 126
  27. Rozdział 127
  28. Rozdział 128
  29. Rozdział 129
  30. Rozdział 130
  31. Rozdział 131
  32. Rozdział 132 Epilog
  33. Rozdział 133 Księga 2: Zadanie Ashiny
  34. Rozdział 134 Zadanie Ashiny: 2
  35. Rozdział 135 Zadanie Ashiny: 3
  36. Rozdział 136 Zadanie Ashiny: 4
  37. Rozdział 137 Zadanie Ashiny: 5
  38. Rozdział 138 Zadanie Ashiny: 6
  39. Rozdział 139 Zadanie Ashiny: 7
  40. Rozdział 140 Zadanie Ashiny: 8
  41. Rozdział 141 Zadanie Ashiny: 9
  42. Rozdział 142 Zadanie Ashiny: 10
  43. Rozdział 143 Zadanie Ashiny: 11
  44. Rozdział 144 Zadanie Ashiny: 12
  45. Rozdział 145 Zadanie Ashiny: 13
  46. Rozdział 146 Zadanie Ashiny: 14
  47. Rozdział 147 Zadanie Ashiny: 15
  48. Rozdział 148 Zadanie Ashiny: 16
  49. Rozdział 149 Zadanie Ashiny: 17
  50. Rozdział 150 Zadanie Ashiny: 18

Rozdział 70

Winnie przyprowadza Daniela do mojego pokoju, używając portalu, aby dostać się do mnie w ciągu kilku minut. Powiedziałem: „Dlaczego, kurwa, ktoś próbuje dostać się do mojej głowy?” Winnie odpowiedziała: „Co masz na myśli?” Powiedziałem: „Yara właśnie powiedziała mi, że ktoś próbuje dostać się do mojej głowy. Powiedziałem jej, żeby ich wyrzuciła. „To może być syn króla Orfeusza” - powiedziała Winnie - „Będzie nowym królem i może chcieć zemsty. Powinniśmy dowiedzieć się, czego chce”. Powiedziałem: „Pozwól mi wziąć prysznic i się ubrać, zanim go wezwiesz. Proszę?” Winnie chichocze i mówi: „Poczekam w domu. Spotkamy się w sali konferencyjnej." Powiedziałam, "To dobry pomysł" i wyszła.

Pielęgniarka weszła, żeby wyjąć mi sondę do karmienia i Leah miała rację. Taśma była najgorsza. Piekła jak cholera, kiedy ją odklejałam. Kiedy zaczęła wyjmować rurkę, dopóki próbowałam kaszleć, kiedy ją wyjmowałam , było to po prostu trochę niewygodne. Przeraziło mnie, jak długa była! Ale pielęgniarka wyjaśniła, że biegnie aż do mojego żołądka, wtedy to miało sens. Daniel zaśmiał się, jak bardzo się przestraszyłam. Powiedziałam, "Poczekaj, aż nasze szczenięta się urodzą. Wpadniesz w panikę, widząc, jak długa jest pępowina, a ja się zaśmieję". Wtedy pielęgniarka mnie poprawiła, "Masz na myśli pępowiny. Będzie ich dwie". Zaśmiałam się, "Prawda".

Kiedy wyszła, Daniel powiedział, "Potrzebujesz pomocy pod prysznicem?" i poruszył brwiami . Powiedziałam: „Myślisz, że moglibyśmy poczekać z tym, aż wrócimy do domu? Czuję się teraz naprawdę obrzydliwie”. Zaśmiał się: „Tak. Możemy to zrobić. Poza tym nie chcę być cicho”. Po prostu pokręciłam głową i się zaśmiałam. Po prysznicu poczułam się o wiele lepiej. Wyszłam z prysznica owinięta ręcznikiem, a moje mokre włosy opadały mi na plecy.

تم النسخ بنجاح!