Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 51
  2. Rozdział 52
  3. Rozdział 53
  4. Rozdział 54
  5. Rozdział 55
  6. Rozdział 56
  7. Rozdział 57
  8. Rozdział 58
  9. Rozdział 59
  10. Rozdział 60
  11. Rozdział 61
  12. Rozdział 62
  13. Rozdział 63
  14. Rozdział 64
  15. Rozdział 65
  16. Rozdział 66
  17. Rozdział 67
  18. Rozdział 68
  19. Rozdział 69
  20. Rozdział 70
  21. Rozdział 71
  22. Rozdział 72
  23. Rozdział 73
  24. Rozdział 74
  25. Rozdział 75
  26. Rozdział 76
  27. Rozdział 77
  28. Rozdział 78
  29. Rozdział 79
  30. Rozdział 80
  31. Rozdział 81
  32. Rozdział 82
  33. Rozdział 83
  34. Rozdział 84
  35. Rozdział 85
  36. Rozdział 86
  37. Rozdział 87
  38. Rozdział 88
  39. Rozdział 89
  40. Rozdział 90
  41. Rozdział 91
  42. Rozdział 92
  43. Rozdział 93
  44. Rozdział 94
  45. Rozdział 95
  46. Rozdział 96
  47. Rozdział 97
  48. Rozdział 98
  49. Rozdział 99
  50. Rozdział 100

Rozdział 111

Spojrzałam przez okno i wyglądało na to, że jastrzębie zaczynają być atakowane. Powiedziałam: „Idę im pomóc. Nie będę walczyć fizycznie, ale nadal mogę je wbijać w gałęzie drzew”. Ely powiedziała: „Moja Luna, idę z tobą”. Skinęłam głową i wyszliśmy tuż za drzwi wejściowe. Uniosłam jednego wampira, który był na grzbiecie jastrzębia, i rzuciłam nim o złamaną gałąź drzewa. Zamienił się w popiół i zaczęłam to robić z każdym wampirem, który nie był sam na sam z jastrzębiem. Nie chciałam, żeby poczuli, że nie pomagają.

Zaczęłam słyszeć ryk i znalazłam trzech wampirów na niedźwiedziołaku. Podniosłam dwóch z nich i szybko nabiłam ich na tę samą gałąź drzewa. Ponownie zamienili się w popiół i zniknęli z wiatrem. Usłyszałam kolejny ryk i czterech było na lwie-wilku. Zrobiłam to samo z trzema z nich. Kiedy Kyra wyszła na zewnątrz, wszędzie latały wampiry. Powiedziała: „Potrzebujesz pomocy?”. Zaśmiałem się i powiedziałem: „To byłoby niesamowite. Próbuję po prostu utrzymać wszystkie ich walki jeden na jeden. Podnoszę po dwóch lub trzech na raz i nadziewam ich na gałęzie drzew”. Kyra powiedziała: „Okej. Trzymaj się wampirów i gałęzi drzew po swojej stronie, a ja zrobię to samo po swojej”. Powiedziałem: „Niesamowite”. Ely powiedział: „Nie wiem, jak do cholery wampiry mogą być tam, gdzie są wszyscy inni. Prawdopodobnie zabiliśmy już setki”. Powiedziałem: „Jestem pewien, że mają tysiące”. Powiedział: „Cieszę się, że zająłem się rzeźbieniem palików w wolnym czasie. Mam ich sporo”. Zaśmiałem się i powiedziałem: „Zacznij rzucać”.

Kiedy wszyscy zaczęliśmy, wampiry uderzały w gałęzie drzew wszędzie, a kołki woo den były rzucane wszędzie. Potem zaczęły pojawiać się demony. Zaczęły latać, chwytać je i odrywać im głowy. Popiół latał wszędzie, gdy pojawili się Daniel, król Uther i królowa Winnie. Daniel powiedział: „Wygląda na to, że masz mnóstwo pomocy. Kto jest w domu?” Powiedziałem: „W domu jest jeszcze kilka czarownic i kilka aniołów. Powinienem wejść i sprawdzić, czy wszystko jest w porządku”.

تم النسخ بنجاح!