Rozdział 1962 Wyszkol ją
Alexandra siedziała na siedzeniu pasażera, jego zachowanie było zimne, gdy kierował kierowcę: „Możesz zatrzymać taksówkę, aby wrócić. Mój asystent przejmie kontrolę”.
Gdy kierowca wysiadł z samochodu, Alexandra wbił wzrok w lusterko wsteczne, jego oczy nie drgnęły. Teraz, na miejscu kierowcy, asystent był przyciągnięty odbiciem przed sobą.
W odbiciu siedziała piękna kobieta, jej wyraz twarzy był zabarwiony paniką. Dopiero wtedy asystentka zrozumiała, dlaczego Alexandra ją kupiła.