Rozdział 902 Ona jest super-bestią
Usta Sophii wygięły się w uprzejmym, choć obojętnym uśmiechu. Gest ten był starannie wymierzony.
To, że Franco – nazywany „Ponurym Żniwiarzem” – osobiście się jej wytłumaczył, nie było niczym błahym, ale ona nie była na tyle naiwna, by pomylić to z osobistymi względami.
Zamyślona poczuła, jak ciepła, szeroka dłoń obejmuje jej dłoń.