Rozdział 892 Próbując mnie gdzieś poprowadzić
W samotności pokoju Sophia siedziała przy biurku, założyła białe rękawiczki i ostrożnie wyjęła spinkę do włosów z pudełka.
Włączyła lampkę biurkową, jej skupiony promień rzucał blask na polerowany metal, gdy studiowała drobne szczegóły. Za nią drzwi skrzypnęły, otwierając się.
„Oto przedmiot, o który prosiłeś.” Podchodząc nonszalancko do biurka, Jules rzucił na nie drewniane pudełko.