Rozdział 850 Zdeterminowany, by złamać jej ducha
Dewey spojrzał na Sophię wrogo, jego przekrwione oczy płonęły z taką intensywnością, że wydawało się, iż w każdej chwili może rzucić się do przodu i złamać jej kark.
Sophia poprawiła kolczyk na płatku ucha. „Co?” – zapytała, a jej głos ociekał obojętnością. „Czy naprawdę wierzyłeś, że zaciągnięcie mnie tutaj magicznie rozwiąże wszystkie twoje problemy?”
Dewey milczał, a jego spojrzenie było ponurym, skupionym na niej wzrokiem.