Rozdział 745 Dlaczego nosić w sobie tyle poczucia winy
Max wydał z siebie ostre, zirytowane prychnięcie. „Przez wszystkie te lata marnowałem czas, troszcząc się o ciebie!”
„Nie powinnaś tego tak przedstawiać”. Sophia odchyliła się na kanapie, otwierając teczkę, gdy mówiła. „Jolene może wydawać się odległa, ale w głębi duszy ma dobre serce. Nigdy nie mówi tego, co naprawdę myśli. Im chłodniej się zachowuje, tym bardziej jej zależy. Jeśli ją rozgryziesz, zmieni zdanie”.
W oczach Maxa, ukrytych za okularami, pojawił się cień zamyślenia.