Rozdział 742 Twój i tylko Twój
Sophia przesunęła wzrok na tyle, by kątem oka dostrzec czarną koszulę.
Chwilę później poczuła chłodny, drzewny zapach, gdy przywarła mocno do ciepłej, twardej piersi mężczyzny.
„Jak się czuje twoja kontuzja? Czujesz się lepiej?” – zapytała Sophia, a jej głos był pełen troski o ranę na jego klatce piersiowej. Zawahała się, czy podejść zbyt blisko.