Rozdział 555 Przygotowanie się na to, co nadejdzie
Wyraz twarzy Emmy pociemniał, jej wściekłość kipiała pod powierzchnią. Była gotowa zaatakować, ale gdy już miała to zrobić, jej wzrok wylądował na znajomej postaci w tłumie.
Jej oczy zamigotały i w jednej chwili jej zachowanie uległo zmianie. Ukryła gniew pod pozorem niewinności, a jej głos był przepełniony fałszywym smutkiem. „Emily, nie wiem, kto napełniał ci głowę bzdurami, ale słowa mają swoje konsekwencje. Wcześniej czy później każdy płaci cenę za to, co mówi”.
„A ludzie również płacą cenę za to, co robią”. Emily wydała ostry śmiech, nie przejęta zawoalowaną groźbą Emmy. Z rozmyślną nonszalancją rzuciła odznakę na podłogę. „Uważaj to za moje ostatnie słowo – rezygnuję z Burgess Group z powodu nie do pogodzenia różnic. Ze skutkiem natychmiastowym”.