Rozdział 766
Lu Yuzhen pochylił swoje przystojne ciało tuż przed nią. Następnie powoli pochylił się, zbliżając twarz do niej. „Czy jest coś jeszcze oprócz bycia szczęśliwym?”
W ciągu kilku chwil ich twarze znalazły się bardzo blisko siebie. Oddech czystego mężczyzny, którego miał na sobie, tryskał w kierunku jej delikatnej skóry; zatrzymywał się na jej oddechu, tworząc między nimi niejednoznaczną atmosferę.
Xia Micheng cofnęła się, starając się zachować dystans. „Przewodniczący Lu, co próbujesz zrobić, ciągle mnie nękając? Czy chcesz... żebym wzięła pełną odpowiedzialność?”