Rozdział 176 Przespany
Teraz byli w gabinecie prezesa. To był pierwszy raz, kiedy Xia Micheng przyszła do gabinetu Lu Yuzhena; stanęła przed oknem i patrzyła na zewnątrz, jakby cały Pekin był tuż pod jej stopami. Jak można było się spodziewać, ten wieżowiec był uosobieniem bogactwa miasta Haicheng.
Właśnie wtedy zadzwoniło jej powiadomienie WeChat. Włączyła telefon i zorientowała się, że to Shuang Shuang napisał do niej wiadomość.
Shuang Shuang przysłał zdjęcie, a podpis brzmiał: „O mój Boże, Micheng. Kto to jest...? Czy jesteś z Lu Yuzhenem?”