Rozdział 162 Współpraca
Xia Micheng długo brała prysznic i czekała, aż całe gorąco w jej ciele opadło, zanim wyszła.
W sypialni Lu Yuzhen już wziął prysznic obok i miał na sobie czarną jedwabną piżamę; jego schludnie przycięte krótkie włosy były wciąż mokre od mgły. Wyglądał młodo, przystojnie i elegancko.
Siedział teraz na sofie z nogami założonymi na krzyż. Z opuszczonym wzrokiem patrzył na dokument w jednej ręce, a w drugiej trzymał papierosa, paląc go i marszcząc brwi.