Rozdział 688
Sinclair
Gdy już dotrzemy do punktu wejścia, sprawy potoczą się szybko.
Wszystko zostało zaplanowane co do joty, tak aby nawet nasz przyjazd był cichy, dyskretny, w najciemniejszych godzinach nocy, kiedy najmniej prawdopodobne jest, że nas zobaczą. Każdy z samochodów wypełnionych naszymi ludźmi zaparkował w różnych punktach w otaczających blokach miasta, tak aby kiedy zbiegniemy się do kanału, zrobiliśmy to w niemal całkowitej ciszy i ciemności.