Rozdział 569
Corinne wciąż była rozproszona i grała w swoją grę. „Tak, panie Sunny. Proszę bardzo. Słucham!
Sunny wstał i położył ręce na biurku, pochylając się bliżej niej i zapytał: „Powiedz mi prawdę. Dlaczego opuściłaś Holdensów?”
Słysząc to pytanie, Corinne przestała poruszać myszką na moment tak krótki, że ledwo zauważalny. Następnie lekko zacisnęła usta, wciąż nie mrugając okiem. „Wykonałam swoją misję, więc oczywiście powinnam odejść”.