Rozdział 49 Fragment Mateusza
Stelli nawet przez ułamek sekundy nie przyszło do głowy, że spotka Matthew na wystawie.
Zauważywszy, jak blisko siebie się znajdowali, poczuła, jak jej skóra głowy robi się drętwa.
Stella odsunęła się cicho i uśmiechnęła się niezręcznie. „Panie Clark, co pana tu sprowadza?”