Rozdział 138 On chroniłby Stellę
Stella była w szoku. Nie spodziewała się, że Matthew to powie.
Szybko odzyskała opanowanie. „Nic mi nie jest, nie boję się. Dziękuję.”
Matthew nie naciskał dalej. Patrzył przed siebie bez słowa.
Stella była w szoku. Nie spodziewała się, że Matthew to powie.
Szybko odzyskała opanowanie. „Nic mi nie jest, nie boję się. Dziękuję.”
Matthew nie naciskał dalej. Patrzył przed siebie bez słowa.