Rozdział 732 Coraz więcej zamieszania (część druga)
„Tak, Wasza Wysokość” odpowiedział Luther z determinacją, pomimo swojego zakłopotania. Następnie zawahał się przez chwilę, zanim przemówił ponownie. „Słyszałem, że Jej Wysokość kupiła dziś mnóstwo ziół z Treasure Pavilion. Muszę ci przypomnieć, że Treasure Pavilion ma złą reputację w Birch Pass. Wielu ludzi dało się nabrać. Wasza Wysokość, proszę, nie daj się nabrać na nie również”.
Usłyszawszy to, Matthew tylko się uśmiechnął, nie traktując sprawy poważnie. „To prawda, że ludzie z Treasure Pavilion są naprawdę przebiegli. Ale na szczęście mam żonę. Gdyby nie jej intelekt, prawie dałbym się nabrać. Powinieneś był ich ostrzec za ich nikczemne czyny”.
Luther był bezradny. Odpowiedział: „Tak, to prawda, że powinienem był ich ostrzec. Ale prawda jest taka, że ich ostrzegłem. Wiele razy odwiedzałem Treasure Pavilion, aby żądać od nich, aby byli sprawiedliwi w swoich transakcjach biznesowych i przestali oszukiwać ludzi. Ale są tak przebiegli i złowrodzy, że nigdy nie zostawiają żadnych dowodów przeciwko sobie. W rezultacie nigdy nie mieliśmy żadnych owocnych dochodzeń. Więc po prostu pozwoliliśmy im być. Ale jako środek zaradczy przypomnieliśmy innym ludziom, aby nie kupowali od nich rzeczy, aby nie zostali oszukani. To wszystko, co mogę zrobić”.