Rozdział 484 Proces Hoffmana (część pierwsza)
Nastrój był dość przygnębiający i napięty. Termin wyznaczony przez cesarza upłynął, a mimo to Mateusz zdawał się nic nie robić. Wszyscy zebrali się na dworze i z niecierpliwością czekali, aby zobaczyć, jak Mateusz poradzi sobie z procesem.
Simon uklęknął na środku sali, a Matthew stał z boku, z kamienną twarzą. Hoffman i Harrison przybyli i czekali na rozprawę.
„Mateuszu, powiedz mi wszystko, czego się dowiedziałeś” – zażądał cesarz.