Rozdział 451 Jesteś takim palantem!
Liam nawet nie podniósł głowy. Jego uwaga pozostała skupiona na dokumentach przed nim. Bez wahania odrzucił Carol. „Przepraszam, to nie będzie możliwe”.
Uśmiech Carol zbladł. Zmarszczyła brwi, a na jej twarzy pojawił się cień niepokoju. „Nawet nie sprawdziłeś swojego harmonogramu. Jesteś pewien, że naprawdę jesteś niedostępny?”
Zanim mogła dokończyć, Liam chłodno jej przerwał. „Pod każdym względem jestem niedostępny”.