Rozdział 444 Ma gotówkę do spalenia
„Hej, Liam” powiedziała Emily, patrząc na niego z ciepłym, swobodnym uśmiechem. „Któregoś dnia Gorman przyszedł do mnie. Chciał, żebym poprawiła projekt sukni ślubnej i ją uszyła. Ale po wszystkim, co wydarzyło się później, nigdy tego nie zrobiłam. Zadzwoniłam do niego dzisiaj, myśląc, że anuluję i zwrócę mu depozyt, ale nie chciał go przyjąć”.
Zatrzymała się, a jej brwi lekko się zmarszczyły. „Wciąż uważam, że powinnam odesłać pieniądze. Czy mógłbyś mi pomóc dowiedzieć się, jak je zwrócić? Nie chcę być mu dłużna – to mnie dręczy”.
Usta Liama wygięły się w cichym uśmiechu, zadowolony z tego, jak stanowczo zerwała kontakty z Gormanem.