Rozdział 412
Audrey
Edwin kopnął drzwi butem – tak mi się przynajmniej wydawało, ale moje oczy były zasłonięte jego krawatem – i uderzył nim o ścianę z taką siłą, że myślałem, że coś sobie połamie.
Złapałem oddech, mocno ściskając mojego partnera. Edwin, co ty-