Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 501 Tylko ja mam dwie role
  2. Rozdział 502 Nie wydaje Ci się już interesujący
  3. Rozdział 503 Kobieta, o której prawie zapomniałem
  4. Rozdział 504 Nie wyjdę ponownie za mąż do końca życia
  5. Rozdział 505 Tylko jego towarzysz zabaw, nie jego kochanek
  6. Rozdział 506 Traktowanie jej jak zupełnie obcej osoby
  7. Rozdział 507 Nie wygląda, jakby napisała go kobieta
  8. Rozdział 508 Uratowałem cię wtedy
  9. Rozdział 509 Musi być jakieś nieporozumienie
  10. Rozdział 510 Niektórzy mówili, że nie żyje
  11. Rozdział 510 Niektórzy mówili, że nie żyje
  12. Rozdział 511 Wielki wódz chce, żebyś umarł
  13. Rozdział 512 Masz rację
  14. Rozdział 513 Pani nie jest takim typem osoby
  15. Rozdział 514 Panie Kooper, czy zna pan drogę?
  16. Rozdział 515 Ktoś jest tyranem, panno Becker
  17. Rozdział 516 Czy rozlanie tak dużej ilości krwi naprawdę boli?
  18. Rozdział 517 Kim ty do cholery jesteś?
  19. Rozdział 518 Spójrz na pierścień
  20. Rozdział 519 To boli
  21. Rozdział 520 Ta kobieta jest uciążliwa, gdy jest pijana

Rozdział 484 Jesteś żałosnym przegranym

Gorąca woda obmyła ciało i spłukała zmęczenie. Czując się komfortowo, Eliza stała pod prysznicem przez długi czas, zanim wyłączyła podgrzewacz wody. Owinąwszy się ręcznikiem, podeszła do lustra w toalecie i podniosła suszarkę do włosów wiszącą na ścianie, aby wysuszyć włosy. Jej włosy były tak gęste i długie, że suszenie ich zajęło trochę czasu. Wyłączając suszarkę, mocniej owinęła ciało ręcznikiem, otworzyła drzwi łazienki i wyszła na zewnątrz.

W domu było cicho, idealnie do spania. Ziewnęła, sięgnęła po telefon i leniwie udała się do swojego pokoju. Gdy już była w środku, najpierw zaciągnęła zaciemniające zasłony. Gdy tylko je zaciągnęła, w pokoju natychmiast zrobiło się ciemno. Odwróciła się i niezdarnie włączyła światło obok wezgłowia łóżka. Włączone światło migotało miękkim, ciepłym żółtym światłem. Podeszła do szafy, odwinęła ręcznik kąpielowy, a następnie przeszukała szafkę w poszukiwaniu szlafroka. Nagle usłyszała słaby dźwięk czyjegoś oddechu.

Napięła się i nerwowo rozejrzała. Była zszokowana, widząc kogoś stojącego przy drzwiach pokoju . To nie był nikt inny, tylko William. Eliza odruchowo naciągnęła koszulę, żeby zakryć swoje ciało i spojrzała na niego z irytacją. „Co ty tu robisz? Wynoś się”. Nie widziała go, kiedy weszła, więc zastanawiała się, kiedy wszedł. Był jak duch.

تم النسخ بنجاح!