Rozdział 361 Sprawiasz, że robi mi się niedobrze
Zayden znalazł pusty stolik i usiadł pierwszy. Uśmiechnął się do Savannah i zapytał: „Czy uważasz, że to miejsce nie jest wystarczająco eleganckie?”
Savannah nie odpowiedziała mu. Zamiast tego usiadła naprzeciwko niego. On nic by mi nie zrobił, prawda? W końcu jesteśmy na ruchliwej ulicy. Poza tym czuję się trochę głodny. Zjedzmy po prostu kolację przy tym ulicznym straganie.
Wtedy podszedł do nich właściciel stoiska, z papierosem za uchem, i zapytał, co chcieliby zamówić.