Rozdział 343 Jej własna wina
„Robi się późno, więc najpierw odwiozę cię do domu. Muszę jeszcze wpaść do biura, bo mam kilka spraw do załatwienia, bo jutro będę musiał wziąć kolejny dzień wolny”. Kiedy Cole mówił, wziął Catherine za rękę i delikatnie pocałował pierścionek na jej palcu.
Catherine mruknęła w potwierdzeniu, wciąż rozkoszując się blaskiem szczęścia. Ale wtedy pojawiły się myśli o Savannah. Z silnym poczuciem niepokoju zapytała: „Cole, myślisz, że Sophie będzie w porządku? Czy Jake... Czy on zrobi jej krzywdę?”
Cole nagle wpadł na pomysł i powiedział: „Dlaczego nie zadzwonimy teraz na lokalną policję i nie złożymy raportu w imieniu Sophie? To może jej pomóc”.